"Premier Donald Tusk jest bardzo dobrym rozmówcą, jest niezwykle kompetentnym politykiem, przede wszystkim z wielkim doświadczeniem i wielką wiedzą" - powiedział Duda zapytany, czy premier Tusk jest dobrym rozmówcą.
Duda przyznał, że kontaktuje się telefonicznie z Donaldem Tuskiem, a ostatnio dzwonił do premiera, aby poinformować go, gdy otrzymał zaproszenie od prezydenta Francji Emanuela Macrona na spotkanie, które ma się odbyć w Paryżu i ma dotyczyć kwestii pomocy dla Ukrainy.
"Ładny gest"
Prezydent, mówiąc o zaproszeniu do Białego Domu, gdzie pojedzie razem z premierem Donaldem Tuskiem, powiedział, że to "ładny" gest ze strony prezydenta Joe Bidena, który zaprosił polskich polityków z okazji 25-lecia członkostwa Polski w NATO.
Prezydent Joe Biden (...) zaprosił nas, Polskę zaprosił i to jest niezwykle ważne. Ten traktat kiedyś był podpisywany przez Polskę w obecności właśnie i prezydenta i premiera - powiedział prezydent.
"Poważnie traktujemy nasze zobowiązania sojusznicze"
To będzie wydarzenie, które dla mnie jest wydarzeniem o charakterze, z jednej strony uroczystym, oczywiście politycznym, ale w znaczeniu bardzo symbolicznym. Proszę pamiętać, że to nie kto inny tylko właśnie pan prezydent Joe Biden wielokrotnie, między innymi tu, w Warszawie, mówił jak bardzo poważnie traktuje artykuł 5 (Traktatu Północnoatlantyckiego). My poważnie traktujemy nasze zobowiązania sojusznicze - dodał.
Stwierdził, że Polska jest jednym z tych państw, które są w absolutnej czołówce, jeżeli chodzi o wydatki na obronność i państwem przyfrontowym, które wspiera Ukrainę.
Prezydent poinformował, że Polska przeszkoliła 15 tys. ukraińskich żołnierzy, przekazała ponad 300 czołgów, ponad 350 transporterów opancerzonych, czy 10 samolotów MiG 29.