Przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa poinformowała w PR3 przed posiedzeniem, które ruszyło w poniedziałek o godz. 10, że były szef Ministerstwa Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skutecznie usprawiedliwił swoją nieobecność na przesłuchaniu.

Reklama

Zarzuty wobec Wosia i Pawlaka

W związku z tym Sroka zapowiedziała, że komisja przedstawi zawiadomienia do prokuratury wobec byłego wiceszefa MS Michała Wosia i byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w MS Mikołaja Pawlaka.

Dzisiaj będziemy prezentować zawiadomienia do prokuratury, ponieważ jesteśmy na końcu wątku badającego kwestie zakupu systemu Pegasus. W naszej ocenie uzasadnione jest przedstawienie zarzutów wobec Wosia i Pawlaka - mówił szefowa komisji.

Przewodnicząca poinformowała, że komisja wskaże, jak Woś przekraczał swoje uprawnienia i nie dopełniał obowiązków przy informowaniu Ministerstwa Finansów o zmianie planu finansowego, mając wiedzę o tym, na co zostaną przeznaczone środki z FS. Koincydencja czasowa i dokumenty, którymi dysponujemy wskazują na to, że zarówno komisja sejmowa została wprowadzona w błąd, jak i MF. W mojej ocenie to są kolejne zarzuty, które mocno obciążają ministra Wosia - podkreśliła.

Reklama

Pawlak był tak naprawdę dysponentem Funduszu Sprawiedliwości, ale wprowadzał w błąd urzędników, tworzył dokumenty niejawne, nie mając dostępu do informacji niejawnych - dodała Sroka.

Komisja śledcza ds. Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Okres ten obejmuje więc czas urzędowania Zbigniewa Ziobro jako szefa MS. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, b. dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.