Na oficjalnej stronie Kongresu umieszczono sondę. We wtorek po południu wygrywał w niej kandydat PO z 46-proc. poparciem. Na drugiej pozycji z 33 proc. wynikiem uplasował się lider SLD Grzegorz Napieralski. Jarosław Kaczyński zebrał 6 proc. głosów.

Reklama

Skąd tak duże poparcie kobiet dla marszałka Sejmu? "Myślę, że niektóre jego wypowiedzi nie przebiły się jeszcze do świadomości społecznej" - twierdzi feministka Wanda Nowicka.

Mowa o zeszłorocznej wypowiedzi Bronisława Komorowskiego, który podczas spotkania ze studentami rzeszowskiej uczelni wspominał spotkanie z Dunkami służącymi w królewskiej marynarce. "To były kaszaloty" - śmiał się.

Marszałek nie ma najwyraźniej szczęścia do opowiadania dowcipów podczas spotkań ze studentami. Furory nie zrobił też ten opowiedziany kilka tygodni temu na Uniwersytecie Śląskim. "Obcokrajowcy zawsze pytają: dlaczego całujemy kobiety w rękę? Ja odpowiadam: Od czegoś trzeba zacząć" - żartował Komorowski.