Bronisław Komorowski na posiedzeniu Prezydium Sejmu złożył rezygnację z funkcji marszałka i zrzeknie się mandatu poselskiego.

Obowiązki wynikające z regulaminu Sejmu przejmuje wówczas najstarszy wiekiem wicemarszałek, czyli Stefan Niesiołowski (PO), i to na jego ręce Komorowski złożył mandat poselski oraz to Niesiołowski przeprowadzi formalnie wybór nowego marszałka.

Reklama

Rezygnacja z funkcji marszałka oznacza, że Komorowski przestanie też pełnić obowiązki prezydenta, które przejął po śmierci Lecha Kaczyńskiego. Funkcję prezydenta przejął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. "Marszałek Borusewicz będzie więc sprawował funkcję głowy państwa od godz. 8.15 najprawdopodobniej do godz. 18.30" - mówił w środę Komorowski.

Nowego marszałka posłowie wybiorą o godz. 18. Będzie to pierwszy punkt w bloku głosowań. Zgodnie z regulaminem, Sejm wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Gotowość poparcia kandydatury Schetyny zadeklarowały kluby Lewicy i PSL. Przeciwny jej jest klub PiS.

Reklama

czytaj dalej >>>



Jak mówił Komorowski, nowy marszałek, "z mocy rozwiązań konstytucyjnych wejdzie automatycznie w uprawnienia głowy państwa, do czasu zaprzysiężenia prezydenta elekta, które jest możliwe w pierwszej dekadzie sierpnia". Zatem - po tym, gdy zostanie wybrany na marszałka Sejmu - Schetyna przejmie po Borusewiczu pełnienie obowiązków głowy państwa.

Reklama

Najprawdopodobniej także w czwartkowym bloku głosowań posłowie uzupełnią Prezydium Sejmu o wicemarszałka z klubu Lewicy. Kandydatem jest Jerzy Wenderlich. Zastąpi Jerzego Szmajdzińskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia.

Śmierć poniósł w niej także wicemarszałek z PiS Krzysztof Putra, ale klub nie wskazuje na razie swojego kandydata. Jak wynika z nieoficjalnych rozmów z politykami PiS, jako kandydaci na to stanowisko rozważani są Joanna Kluzik-Rostkowska i Marek Kuchciński.