Buzek w rozmowie z dziennikarzami nie chciał jednak składać jednoznacznych deklaracji poparcia dla któregoś kandydatów w jego rodzinnych Gliwicach, gdzie Zbigniew Wygoda z PO walczy o prezydenturę z rządzącym miastem od 1993 r. bezpartyjnym prezydentem Zygmuntem Frankiewiczem - niegdyś współzałożycielem Platformy i współtwórcą jej sukcesów na Śląsku.

Reklama

"Myślę, że Gliwice są dobrze rządzone. Ale nie chciałbym wchodzić w sprawę wyborów w moim własnym mieście, w którym mieszkam, w którym jestem zameldowany i głosuję. Jest mi trochę niezręcznie. Ale uważam, że Gliwice są dobrze rządzonym miastem" - powiedział szef PE, podkreślając swoją wstrzemięźliwość w angażowaniu się w gliwickie wybory.

Buzek tłumaczył, że w Rudzie Śląskiej, Świętochłowicach i Bytomiu popiera kandydatów, których zna. W Rudzie Śląskiej o prezydenturę walczy w drugiej turze ubiegający się o reelekcję Andrzej Stania, w Świętochłowicach były asystent Buzka (jako europosła) Dawid Kostempski, a w Bytomiu urzędujący prezydent Piotr Koj.

"Bardzo dobrze znam osoby, które kandydują w niektórych miastach. Wiem, że są dobrymi gospodarzami albo - jeśli zaczynają - że będą dobrze pełnić tę odpowiedzialną funkcję. I takich kandydatów popieram; nie popieram kandydatów, jeśli ich nie znam" - wyjaśnił Buzek.

Jak podkreślił, ma "wielkie przekonanie do samorządności". Ocenił, że w samorządach potrzebni są ludzie potrafiący "dobrze gospodarzyć", a przy tym umiejący znaleźć porozumienie z lokalnym środowiskiem o dobrać współpracowników.

Wśród miast, które potrzebują zmiany, Buzek wymienił Mysłowice, gdzie rządzi Grzegorz Osyra (nieprawomocnie skazany za upozorowanie zamachu na siebie; ciążą też na nim zarzuty przekroczenia uprawnień). Prezydent przeszedł do drugiej tury; Buzek wyraził jednak nadzieję, że w Mysłowicach dojdzie do zmiany.

W Świętochłowicach Dawid Kostempski z PO, którego w pierwszej turze poparło 26,46 proc. wyborców, zmierzy się w drugiej turze z bezpartyjnym Rafałem Świerkiem (20,38 proc.). W Rudzie Śląskiej Andrzej Stania (37,02 proc.) będzie walczył z bezpartyjną Grażyną Dziedzic (30,89 proc.), w Bytomiu urzędujący prezydent Piotr Koj (37,62 proc.) rywalizuje z bezpartyjnym, ale popieranym przez PiS prezesem klubu Polonia Bytom Damianem Bartylą (27,35 proc.). Gliwicach Zygmunt Frankiewicz (47,62 proc.) zmierzy się ze Zbigniewem Wygodą z PO (16,87 proc.).