O 8:00 rozpoczęła się II tura wyborów samorządowych. Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 22:00. Uprawnionych do głosowania jest 12.158.004 osób, w tym 185 obywateli innych krajów Unii Europejskiej mieszkających w Polsce.

Reklama

Według ostatnich danych PKW, wybieranych jest 729 wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Wśród kandydatów są 182 kobiety oraz 1276 mężczyzn. Prezydenta miasta wybierają m.in. mieszkańcy ośmiu miastach wojewódzkich: Krakowa, Łodzi, Bydgoszczy, Poznania, Lublina, Szczecina, Olsztyna i Opola.

Podczas ciszy wyborczej zabronione jest organizowanie pochodów, manifestacji, rozdawanie ulotek, zachęcanie do głosowania na konkretnych kandydatów, rozwieszanie plakatów. Agitacji na rzecz kandydatów nie można prowadzić w lokalach wyborczych oraz w budynkach, w których te lokale się znajdują.

W czasie obowiązywania ciszy wyborczej plakaty, billboardy czy ulotki wywieszone w trakcie kampanii na słupach ogłoszeniowych czy murach mogą tam pozostać, natomiast muszą zostać usunięte z samochodów czy autobusów, które będą jeździć w okresie ciszy wyborczej.

Cisza wyborcza obowiązuje również w internecie. Państwowa Komisja Wyborcza traktuje internet jak prasę, a zatem wszystko co pojawi się przed północą w piątek może pozostać na stronach internetowych, natomiast nie powinna być prowadzona żadnego rodzaju agitacja już po północy z piątku na sobotę.

Członek PKW Maria Grzelka zwraca uwagę, że na szczególną rolę, jaką - w przypadku ponownego głosowania - odgrywają ponadregionalne media. Nie można - jak mówiła - prowadzić agitacji w stacjach radiowych i telewizyjne obejmujących swoich zasięgiem gminy, w których odbywa się II tura wyborów.

Dopuszczalne jest natomiast relacjonowanie i omawianie na antenie tych mediów wydarzeń społecznych i politycznych, pod warunkiem, że audycje te nie zawierają elementów agitacji wyborczej. Będzie można także wymieniać z nazwiska i imienia kandydatów oraz prezentować ich wizerunek, pod warunkiem, że będzie to robione tak samo w odniesieniu do obydwu kandydatów z tej samej gminy lub miasta.

Gdy wyborca zauważy złamanie ciszy wyborczej, powinien poinformować o tym policję lub prokuraturę. Naruszenie ciszy wyborczej ponosi za sobą konsekwencje finansowe. Za czynną agitację grozi grzywna w wysokości do 5 tys. zł. Większa kara grozi osobie, która podczas trwania ciszy wyborczej opublikuje wyniki sondaży wyborczych; grzywna finansowa w tym przypadku może wynieść od 500 tys. zł do 1 mln zł.