Trzaska-Wieczorek powiedziała PAP, że jeszcze trwają rozmowy dotyczące terminu pielgrzymki rodzin katyńskich na obchody 71. rocznicy zbrodni katyńskiej. "Jednak można się spodziewać, że będzie ona miała miejsce prawdopodobnie po uroczystościach upamiętnienia tragedii smoleńskiej" - dodała.

Reklama

O tym, że wyjazd do Katynia - planowany na 3 kwietnia - został przełożony powiedziała wcześniej PAP Izabella Sariusz-Skąpska z Federacji Rodzin Katyńskich. "Wyjazd jest przesunięty. Uroczystości odbędą się w kwietniu, ale nie wiemy jeszcze, którego dnia" - powiedziała. Jak poinformowała, wiadomość o zmianie terminu otrzymała z Kancelarii Prezydenta.

"Nic więcej na ten temat nie wiem. Niezależnie od tego, nasze przygotowania do uroczystości trwają" - podkreśliła Sariusz-Skąpska, dodając, że w sprawie nowego terminu uroczystości czeka na oficjalną informację z Kancelarii.

Na pytanie o przyczyny przesunięcia terminu uroczystości w Katyniu, Sariusz-Skąpska odpowiedziała, że "to jest kwestia czysto techniczna". "Nikt z nas nie dopatruje się tutaj niczego więcej. To kwestia kalendarza" - powiedziała prezes Federacji Rodzin Katyńskich.

Na początku lutego doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz informował PAP, że 3 kwietnia Komorowski wraz z rodzinami katyńskimi uda się do Katynia. "Katastrofa smoleńska miała miejsce, dlatego że prezydent i bardzo wielu Polaków chciało być w Katyniu, żeby upamiętnić rocznicę zbrodni katyńskiej. Dramat katastrofy smoleńskiej przysłonił tamte obchody i praktycznie od 10 kwietnia nie było już mowy o tych obchodach" - mówił PAP Nałęcz.

Dlatego - mówił wtedy doradca Bronisława Komorowskiego - "prezydent chcąc też zadośćuczynić pamięci o ofiarach zbrodni katyńskiej (...) - też dla wypełnienia tej misji katyńskiej przerwanej katastrofą smoleńską - na prośbę rodzin ofiar zbrodni katyńskiej chce razem z rodzinami jechać do Katynia".

O tym, że 3 kwietnia nie będzie planowanych dotąd uroczystości w Katyniu poinformowała we wtorek jako pierwsza TVN24.