Raport dotyczący katastrofy smoleńskiej nie zostanie upubliczniony przed 10 kwietnia - powiedział szef polskiej komisji badającej przyczyny tej katastrofy, szef MSWiA Jerzy Miller. Nadal nie jest wyznaczony termin eksperymentu z użyciem Tu-154M.
Pytany, kiedy zostanie opublikowany raport, Miller powiedział: "Nie przypuszczam, aby przed 10 kwietnia". "Mam nadzieję, że będzie to może jeszcze kwiecień, może maj. Mamy kilka wydarzeń w kwietniu i na początku maja, które swoją powagą wymagają, aby uwzględnić je przy wyznaczaniu terminu ujawnienia raportu" - dodał minister.
Miller mówił, że trwają przygotowania do eksperymentu z użyciem Tu-154M na potrzeby badania katastrofy smoleńskiej, ale dopóki nie zostaną usunięte pewne problemy formalne nie zostanie on wykonany. "To są problemy związane z procedurą trudnych lotów, które podlegają określonym rygorom" - wyjaśnił szef polskiej komisji.
"Nie można, sprawdzając końcowe fragmenty lotu z 10 kwietnia, narażać dzisiejszych lotników, którzy mieliby ten eksperyment przeprowadzić, na niebezpieczeństwo. W związku z czym wszystkie elementy należy dokładnie przemyśleć i dostosować scenariusz przelotu do zapewnienia poziomu bezpieczeństwa, który jest akceptowalny" - zaznaczył.