Ukraiński samolot transportowy zaaresztowano w norweskim mieście Bergen 8 stycznia. I na nic zdały się tłumaczenia dowódcy maszyny, że stan załogi jest wynikiem tradycyjnego świętowania prawosławnego Bożego Narodzenia. Wszyscy pijani musieli wytrzeźwieć, a pilot trafił przed sąd. Ten skazał go na pięć miesięcy więzienia.
Samolot An-22 z siedmioma członkami załogi przyleciał do Norwegii po sprzęt do wydobywania ropy naftowej. Miał go przewieźć do Azerbejdżanu. Nadmiar alkoholu sprawił, że urządzenia dotarły do celu z opóźnieniem.