Ciężki dźwig, przewracając się, dosłownie obciął kawałek budynku. Właśnie tam byli ludzie, którzy w tej katastrofie stracili życie. Nie mieli szans na ucieczkę - ogromna stalowa konstrukcja wbiła się w dom nagle. Wśród zabitych jest roczne dziecko. Jest też wielu rannych, bo dźwig przewrócił się rano - kiedy w mieszkaniach ludzie akurat szykowali się do wyjścia do pracy.

Budynek miał 12 pięter. Dźwig zniszczył cztery najwyższe kondygnacje. Z pozostałych lokali ratownicy ewakuowali mieszkańców.

Wyjaśnienie przyczyn tej katastrofy będzie dla śledczych nie lada zagadką. Bo w momencie, kiedy wielka konstrukcja przewracała się, w kabinie dźwigu nie było operatora.