Premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że popiera ideę połączenia się jego kraju z Białorusią. Mówił o tym na obozie prokremlowskiej młodzieżówki nad jeziorem Seligier.
Putin ocenił, że połączenie Rosji i Białorusi jest "możliwe, bardzo pożądane i całkowicie zależne od woli narodu białoruskiego".
Kiedy jeden z uczestników spotkania oświadczył, że naród białoruski tego pragnie, Putin odparł: "To walczcie o to".
"Przy wszystkich komplikacjach, które pojawiają się od czasu do czasu - na przykład spieramy się w sferze gospodarki, energetyki i gazu - trzeba oddać sprawiedliwość białoruskiemu przywódcy Alaksandrowi Łukaszence, który konsekwentnie idzie drogą integracji z Rosją" - podkreślił.
W kwietniu 1997 r. Białoruś utworzyła z Moskwą Związek Białorusi i Rosji (ZBiR), a w 1999 roku podpisano traktat o przekształceniu ZBiR w Państwo Związkowe Rosji i Białorusi.
Komentarze (20)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze---
A jak ktoś będzie walczył przeciw fuzji to zapewne zazna dobrodziejstw wolności i swobód demokratycznych Putina i Łukaszenki.
ZBiR ze ZBiRem się dogada.
przekonacie się kim jest Putin,a jeszcze ciekawsza jest
książka Litwinienki-"Wysadzić Rosję".Za te książki obo-
je autorów zostali zamordowani.
Przesłanki świadczące o inscenizacji na lotnisku Siewiernyj.
(na podstawie analizy dostępnych zdjęć z Siewiernego i dostępnych
relacji świadków):
PRZED
1. Brak jakiejkolwiek dokumentacji dotyczącej wylotów z Okęcia. Brak
dokumentów z odprawy pasażerów Tu-154. Brak dokumentacji, kto gdzie w
samolocie siedział. Nieznany jest rozkład miejsc siedzących w samolocie
Tu-154M.
2. Brak dokumentacji z COP.
3. Brak w nagraniach z czarnych skrzynek (MAK) śladów rozmowy o wyborze
lotniska zapasowego, mimo że dyplomaci w takich rozmowach uczestniczyli.
4. Trwające do dzisiaj trudności z ustaleniem przebiegu wydarzeń przed,
po i w trakcie katastrofy; zwłaszcza wielotygodniowe trudności z
ustaleniem godziny katastrofy (8:56, 8:50, 8:41 czy może jeszcze jakaś
inna?)
FAZA UPADKU
5. Fakt, że żaden z oczekującej na Prezydenta delegacji pracowników
Ambasady - oddalonych od epicentrum o ok. 800 metrów - nie usłyszał
uderzenia 90-tonowej maszyny ( czyli ważacej tyle, ile około 90
samochodów ) o ziemię.
6. Brak wyraźnego krateru po upadku 90 tonowej maszyny - mimo błotnistego
terenu powinien być wyraźny.
7. Brak wyraźnego zniszczenia lasu przez spadający samolot lub jego
części.
8. Brak pożaru paliwa (12-13 ton według stenogramów MAK!).
9. Diametralnie różne opinie świadków na temat zapachu paliwa - od
"brak wyczuwalnego paliwa po katastrofie" (S.Wiśniewski) do
"intensywny zapach paliwa" (G.Kwaśniewski).
10. Brak niespalonego paliwa na pobojowisku.
11. Brak osmalenia pożarowego jakiejkolwiek części wraku.
12. Fakt, że silniki nie są gorące i roślinność wokół nich nie
wykazuje oznak przypalenia.
13. Fakt "dogaszania" wraku przez zaledwie kilka osób palących
papierosy.
14. Fakt, iż elementy " dogaszane" nie były gorące - strażacy
poruszali się po nich swobodnie w kilka minut po rzekomym zdarzeniu.
15. Fakt, iż elementy "dogaszane' nie parowały, co powinno
zaistnieć przy dużej różnicy temperatury leżących elementów i
otoczenia.
16. Fakt, iż silniki samolotu, ważące ponad 2 tony i rozgrzane podczas
lotu do kilkuset stopni, nie spowodowały pożaru suchych traw na polance.
17. Brak na zdjęciach satelitarnych istotnych ognisk pożarowych na
terenie" katastrofy" 10 kwietnia - obecność takich ognisk
stwierdzono (przekaz satelitarny) dokładnie na tym samym terenie 9
kwietnia.
18. Widoczne na zdjęciach różnice w ukształtowaniu i warunkach
geo-fizycznych pobojowiska: "znikające murki", teren grząski
lub porośnięty suchą trawą. Widoczne przesłanki wykonywania zdjęć w
różnych miejscach, bądź poddawania ich daleko idącemu retuszowi.
19. Śpiew ptaków (wyraźnie słyszalna zięba) na filmach kręconych tuż
po zdarzeniu przez S.Wiśniewskiego/Śliwnińskiego (przedstawianego w
rosyjskiej tv jako Śliwinski) i w "filmie Koli". Tymczasem
upadek rozpędzonych 90 ton i huk tym spowodowany powinien był wypłoszyć
ptaki.
20. Obecność zawiesia (element liny używanej do zrzutu) na "filmie
Koli".
21. Obecność na zdjęciu łańcucha przy ogonie wraku (możliwa
pozostałość po linie do zrzutu).
22. Brak zdjęć miejsca 'katastrofy" z lotu ptaka.
OFIARY
23. Brak na miejscu 96 ciał i ok 100 foteli - świadkowie mówią o kilku
ciałach, na zdjęciach widoczny jest jeden fotel. Rosyjskie pielęgniarki
relacjonują, ze "najpierw było 5 ciał a potem od razu prawie
90". Relacje pielęgniarek rosyjskich są niespójne. Pochodzą jakby
z innego miejsca zdarzenia.
24. Brak zdjęć z akcji ratunkowej. Brak aktywnych służb medycznych, co
sugeruje nieprowadzenie w miejscu rzekomej "katastrofy"
jakiejkolwiek akcji ratunkowej.
25. Brak na miejscu krwi.
26. Brak na miejscu rzeczy należących do pasażerów: ubrań, toreb,
walizek, dokumentów, komórek, laptopów, swetrów, czapek, mundurów,
marynarek, generalskich czapek etc.
27. Brak zdjęć dokumentujących w pełni i w funkcji czasu sytuację - od
zaistnienia wypadku do wywiezienia wszystkich ciał. W tym zwłaszcza
zdjęć dokumentujących miejsca (i czas) odnalezienia ciał
poszczególnych Ofiar.
28. Brak dokumentacji miejsca logowania telefonów komórkowych, z których
odbyły się połączenia z pokładu samolotu, w godzinach
"zbliżonych" do "katastrofy" .
29. Brak na cmentarzu w Katyniu odpowiedniej ilości krzeseł dla
oczekiwanej delegacji (widać wyłącznie ok.48 krzeseł z przygotowanymi
parasolami).
WRAK
30. Niekompletność wraku widoczna na zdjęciach z miejsca zdarzenia.
31. Obecność rdzy i równych cięć na częściach wraku.
32. Nieobecność wgnieceń na częściach wraku.
33. Brak jakiegokolwiek ubrudzenia wraku przez olej/plyny z pociętych
przewodów.
34. Widoczne na zdjęciach, równo przycięte gałęzie leżące pod
częściami wraku.
35. Stosunkowo nieduży obszar rozrzutu części, teren zewsząd
osłonięty, ogrodzony płotem, blisko zakładu utylizującego samolotowy
złom.
36. Widoczne na zdjęciach różnice w obecności poszczególnych części
samolotu. "Przemieszczające się" lub nagle pojawiające się
fragmenty samolotu.
PO ZDARZENIU
37. Niemożność ustalenia przebiegu wydarzeń po "katastrofie"
na terenie Smoleńska. Problem z ustaleniem czasu pobytu świadków -
dyplomatów i innych - na lotnisku i na cmentarzu. Brak dokumentacji
zdjęciowej i filmowej z prawosławnej, a potem z katolickiej mszy. Także
z wyjazdu delegacji pociągiem do Polski.
38. Trudności z ustaleniem przebiegu wydarzeń po katastrofie w Polsce.
39. Nieznany przebieg spotkania polskich spec-służb z oficerem
łącznikowym FZB. Brak ustaleń w sprawie monitorowania tragicznego lotu.
Zwłaszcza po stronie polskiej.
40. Zastanawiający czas przejęcia obowiązków przez Marszałka Sejmu. Na
kilka godzin przed odnalezieniem i identyfikacją ciała Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego.
41. Manewry wojskowe - prowadzone pod kątem uwolnienia uprowadzonego
samolotu należącego do sąsiadującego (do Rosji) państwa NATO -
trenowane intensywnie w Rosji w tym samym czasie (ok 10 kwietnia).
Trenowane przez dziesiątki tysięcy żołnierzy specnazu.
42. Wykazane związki Amielina ze specnazem. Najaktywniejszego rosyjskiego
"blogera-amatora lotnictwa", niezwykle skoncentrowanego na
analizowaniu Tragedii Smoleńskiej, podrzucającego polskim internautom
"tropy" oraz "fachowe" interpretacje.
43. Udowodnione celowe zerwanie linii energetycznej w Smoleńsku. Zerwanej
o godzinie 8:39:35 (z pewnością nie przez Tu-154), ponownie włączonej o
godzinie 8:41:11 (5 sekund po rzekomej katastrofie).
44. Brak jakiejkolwiek akcji o charakterze poszukiwawczo-ratowniczym w
chwili ogłoszenia "wypadku".
Nie uruchomiono (z nieznanych powodów) Lotniczego Pogotowia Ratunkowego,
Lotniczej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, 36 Sp. Pułku, ani Powietrznej
Jednostki Ewakuacji Medycznej. W sprawie ratowania Ofiar Tragedii polskie
władze nie wykonały żadnego kroku.
Kiedyś prawda wyjdzie na jaw.
Kropla drąży skałę...
A jak pójdzie , to mamy za Bugiem wielką Rosją i mozemy im tylko pomachać chusteczkami !!!
I wtedy zastanowimy się nad naszą rolą w zwalczaniu Łukaszenki !!!Bedzie to niezbity dowód na nasza nieudolność i głupotę !!!
Ale to będzie juz za pózno !!!
I kto za to wezmie odpowiedzialność ?