Polska jest bardzo istotnym graczem na arenie europejskiej; interesuje nas, żeby w Polsce był stabilny rząd i zadowoleni jesteśmy, że zostały stworzone ku temu podstawy - powiedział w piątek w Pradze premier Węgier Viktor Orban po spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej. "Gratuluję, panie premierze" - zwrócił się Orban podczas konferencji prasowej do premiera Donalda Tuska, gratulując mu zwycięstwa w niedzielnych wyborach parlamentarnych.
W szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Pradze, oprócz premierów Polski i Węgier, wziął udział także gospodarz - premier Czech, nie było natomiast premier Słowacji; po upadku rządu Bratysława przeżywa kryzys polityczny. Orban po rozmowach premierów powiedział, że Grupa Wyszehradzka powinna umacniać swoją pozycję. "Mam nadzieję, że przyszłe spotkanie odbędzie się w pełnym składzie członkowskim wraz ze Słowacją" - dodał.
"Wszyscy wiemy, że kryzys (gospodarczy) musi być rozwiązany jak najszybciej, wiemy też, że każdy kryzys kiedyś się skończy" - zaznaczył premier Węgier. Dlatego, jak wskazał, Grupa Wyszehradzka "powinna myśleć też o tym, co przyjdzie po kryzysie" i jak jej członkowie będą mogli przyczynić się do wzmocnienia Unii Europejskiej po pokonaniu kryzysu.
Orban dodał, że wszyscy premierzy uczestniczący w spotkaniu mają jednakowy pogląd na umacnianie Unii Europejskiej. "Wiemy, że ten region ma stabilne rządy, więc zmierzamy wszyscy ku wzrostowi ekonomicznemu i wszystkie kraje UE i Grupy Wyszehradzkiej będą zapewne osiągały wzrost gospodarczy" - powiedział.
Premier Węgier wyraził też nadzieję, że współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej przyczyni się do rozwijania kontaktów w ramach Partnerstwa Wschodniego oraz z krajami Bałkanów Zachodnich.