Syria postanowiła uznać za osoby niepożądane ambasadorów USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Turcji, Włoch, Hiszpanii, a także charge d'affaires Belgii, Bułgarii, Niemiec i Kanady - precyzuje ministerstwo w komunikacie. Komunikat MSZ podkreśla jednocześnie, że "Syria uważa za ważny dialog oparty na zasadach równości i wzajemnego poszanowania między państwami a dyplomacja jest koniecznym środkiem kontaktów dla rozwiązywania konfliktów i problemów".
Syryjskie ministerstwo wyraziło nadzielę, że kraje, które podjęły decyzję o wydaleniu syryjskich dyplomatów "przyjmą te same zasady, aby umożliwić powrót normalnych stosunków" z Syrią. Na znak protestu wobec masakry cywilów w syryjskim mieście Hula pod koniec maja, w której zginęło 108 osób, wiele państw wydaliło syryjskich dyplomatów. Wcześniej Syrię opuściło wielu wysokich rangą przedstawicieli placówek dyplomatycznych, protestując przeciwko represjom wobec ludności cywilnej i krwawemu tłumieniu rebelii.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara el-Asada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.