Grecja przelała na konto Międzynarodowego Funduszu Walutowego 450 milionów euro . Dziś mijał termin spłaty pożyczki wyznaczony rządowi w Atenach. Problemy finansowe kraju są nadal olbrzymie.

Reklama

W tym roku Grecja powinna spłacić około 28 mld euro długów. Trwają nerwowe negocjacje między Atenami i Brukselą. Grecki rząd ma przedstawić ostateczną listę reform. W zamian Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy są skłonne pożyczyć Atenom ponad 7 miliardów euro. Terminów osiągnięcia porozumienia było już kilka i żaden nie został dotrzymany. Teraz minister finansów Janis Warufakis deklaruje, że wstępne porozumienie z międzynarodowymi wierzycielami zostanie zawarte za dwa tygodnie w piątek, w Brukseli na spotkaniu ministrów strefy euro.

Grecja liczy, że jej gospodarka odbija się od dna. W zeszłym roku wyszła z kilkuletniej recesji. Widać jednak również inne oznaki ożywienia. Produkcja przemysłowa w lutym wzrosła o niemal 2 procent. Bezrobocie w styczniu tego roku również nieznacznie spadło, ale nadal oficjalnie bez pracy jest prawie 26 procent obywateli.

ZOBACZ TAKŻE:Grecja chce od Niemiec odszkodowania za drugą wojnę światową>>>