Do niebezpiecznego incydentu doszło m.in. w tym tygodniu w Warszawie, gdy dron znalazł się w pobliżu samolotu pasażerskiego podchodzącego do lądowania.
Państwa członkowskie mają różny stosunek do kwestii dronów. We Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemczech obowiązują już pewne przepisy w tej sprawie, w innych krajach jednak wciąż ich brakuje. Komisja Europejska chce więc wypełnić tę lukę i wprowadzić wspólne zasady dotyczące wykorzystania i produkcji dronów. Chodzi o to, by mogły one być lepiej identyfikowane i lepiej kontrolowane, a także by ich użytkownicy mieli odpowiednią wiedzę na przykład na temat ograniczeń lotów.
Zdaniem Komisji, incydenty jak ten, do którego doszło ostatnio w Warszawie, zdarzają się stosunkowo często i pokazują, że trzeba działać szybko. Dronów na niebie jest bowiem coraz więcej i problemy z nimi związane będą się powtarzać.
Nowe przepisy mają być częścią szerszej unijnej strategii dotyczącej lotnictwa. Na prośbę Komisji pracuje nad nimi Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego.