Zapis o nowej formie głosowania z inicjatywy rządzącej partii Jedna Rosja został wprowadzony do projektu o zbieraniu podpisów przed wyborami. Duma zmodyfikowała projekt w środę i tego samego dnia przyjęła go w trzecim czytaniu. Deputowany Dmitrij Wiatkin, jeden z inicjatorów zmian, zapewnił przy tym, że ustawa nie będzie dotyczyć ogólnokrajowego głosowania w sprawie zmian w konstytucji Rosji, gdyż mowa jest w niej tylko o wyborach do organów władzy państwowej, wyborach lokalnych i referendach.
W Rosji możliwość głosowania korespondencyjnego już istnieje, jeśli zgodzą się na to regiony Federacji Rosyjskiej. Nie jest natomiast możliwe oddawanie głosów drogą elektroniczną w wyborach szczebla ogólnokrajowego.
Rosyjski portal internetowy Projekt, powołując się na anonimowe źródła, utrzymuje, że możliwość głosowania w ten sposób zaproponował Kreml i ustawę opracowano w administracji (kancelarii) prezydenta Rosji. Jedno z tych źródeł powiedziało, że poprawka pozwoli na przeprowadzanie wyborów różnego szczebla poza komisjami wyborczymi w celu "ochrony zdrowia obywateli".
Głosowanie w sprawie zmian w konstytucji Rosji, zaproponowanych przez prezydenta Władimira Putina miało się odbyć w kwietniu, ale z powodu epidemii koronawirusa zostało przełożone. Prasa rosyjska wymieniała jako możliwy nowy termin 24 czerwca bądź 8 lipca. Jeśli zmiany w konstytucji zostaną przyjęte, Putin będzie mógł ubiegać się o kolejną kadencję prezydencką po wygaśnięciu obecnej w 2024 roku.
W dniach, gdy trwają procedury w Dumie Państwowej, kolejna deputowana, Oksana Puszkina, poinformowała, że jest zakażona koronawirusem. Wcześniej szef Dumy Wiaczesław Wołodin mówił o pięciorgu parlamentarzystach, u których wykryto infekcję.
We wtorek o zakażeniu się koronawirusem poinformował rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow. Nadal w szpitalu przebywa premier Michaił Miszustin, u którego zdiagnozowano zakażenie 30 kwietnia, jednak w środę premier uczestniczył ze szpitala przez łącze wideo w naradzie rządowej.