58 proc. naruszeń dotyczyło zaniedbywania dzieci, 32 proc. znęcanie się psychiczne, zaś 5 proc. molestowania seksualnego. Jak zauważył urząd w Wiesbaden, liczba przypadków molestowania seksualnego zwiększyła się aż o 22 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Reklama

Skutkiem 16 proc. interwencji Jugendamtów było odebranie dziecka rodzicom, zaś 20 proc. - zaangażowania sądu rodzinnego.

W 2019 r. Jugendamty zanotowały 173 tys. zgłoszeń podejrzenia naruszenia dobra dzieci - o prawie 16 tys. więcej niż rok wcześniej.

42 proc. dzieci, których dotyczyły zgłoszenia wychowuje się z jednym rodzicem, zaś 38 w rodzinie z dwoma rodzicami.

Reklama

Jak wynika z raportu, tylko 4 proc. dzieci i nastolatków sama zgłosiła się do urzędu. Najwięcej interwencji podjęto dzięki informacjom od policji, sądu i prokuratury (22 proc.) i nauczycieli (17 proc.) oraz anonimowych zgłoszeń sąsiadów i bliskich (15 proc.).

Jak podaje agencja dpa, według tłumaczenia urzędu w Wiesbaden powodem wzrostu może być większe wyczulenie Niemców na przypadki krzywdzenia dzieci. Urząd jednak nie wyklucza też, że liczba naruszeń rzeczywiście wzrosła.