Rosyjskie samoloty nadal przeprowadzają stosunkowo dużą liczbę nalotów na Ukrainę mimo doniesień o zestrzeleniu przez siły ukraińskie szeregu rosyjskich bombowców i myśliwców w ostatnich tygodniach.
Analitycy powołują się na raport Forbesa z 4 marca, według którego rosyjskie samoloty Su-34 i Su-35 wykonują 100 lub więcej lotów bojowych dziennie, aby przeprowadzić ataki bombowe na ukraińskie pozycje w odległości około 40 kilometrów.
Rosjanie zmieniają taktykę
"New York Times" poinformował, że rosyjska taktyka zmienia się. Rosjanie utrzymują wysoką intensywność operacji w przestrzeni powietrznej, a "bardziej agresywne" wsparcie lotnicze dla sił rosyjskich na linii frontu pomogło Rosjanom posunąć się ostatnio naprzód we wschodniej Ukrainie.
"Rosyjskie siły powietrzne mogą być skłonne do ponoszenia ryzyka prawdopodobnie dlatego, że rosyjskie dowództwo uznało, że oczekiwane skutki takich operacji lotniczych przewyższają koszty" - czytamy w raporcie ISW.
Uderzenia z powietrza podczas zajęcia Awdijiwki
Analitycy zwracają uwagę, że siły rosyjskie wykorzystały uderzenia z powietrza podczas zajęcia Awdijiwki w połowie lutego i prawdopodobnie próbują powtórzyć ten efekt, aby wesprzeć trwające operacje ofensywne na innych obszarach frontu.
W lutym Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały o zniszczeniu 13 rosyjskich samolotów. Jak wyjaśnił rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ihnat, ukraińskiemu wojsku udaje się zestrzeliwać rosyjskie samoloty na dość duże odległości.