- Gdy ostatnio Białoruś cynicznie wykorzystywała ludzi, by destabilizować sytuację u swoich sąsiadów, używała nielegalnej imigracji i zmuszała ludzi do przekraczania granicy, Wielka Brytania stanęła ramię w ramię z Polską i wysłała 100 saperów by wesprzeć Polskę w przeciwdziałaniu wykorzystywaniu migrantów jako narzędzia – przypomniał Wallace po spotkaniu z Błaszczakiem.
Dodatkowe siły brytyjskie w Polsce
- W tym duchu solidarności i do tych stu saperów wyślemy dodatkowo 350 brytyjskich żołnierzy – zapowiedział brytyjski minister.
Jak dodał, dyslokacja odbędzie się w ramach dwustronnej współpracy, "by pokazać, że potrafimy razem pracować i wysłać mocny sygnał, że Wielka Brytania i Polska stoją ramię w ramię".
- Polska i Zjednoczone Królestwo są gotowe do tego, żeby przez politykę odstraszania zniechęcić agresora do podejmowania agresywnych działań - podkreślił z kolei Błaszczak.
Doświadczenie historyczne
- Doświadczenie historyczne mówi wprost: tylko zdecydowana polityka odstraszania zahamuje agresywną postawę rosyjską. Historycznie rzecz ujmując możemy wskazać wiele przykładów tego, że polityka uległości tylko rozzuchwalała agresora - ocenił szef MON.
Zapewnił, że Polska przyjmie brytyjskich żołnierzy w Polsce jak najszybciej będzie to możliwe. - Chcemy, żeby brytyjscy żołnierze operowali oczywiście na Wschód od Wisły, na terytorium RP, na którym koncentruje się nasza uwaga - dodał minister.
Błaszczak poinformował, że podczas spotkania z szefem resortu obrony Wielkiej Brytanii poruszono także temat współpracy przemysłu zbrojeniowego polskiego i brytyjskiego.