To właśnie do Green Parku tysiące ludzi przychodzą codziennie, aby tak jak Mary złożyć hołd zmarłej brytyjskiej królowej.

"To okropny moment dla nas wszystkich"

Przyszłyśmy tutaj, aby wspomnieć królową i okazać swój szacunek dla niej oraz dla rodziny królewskiej. To okropny moment dla nas wszystkich, ale w szczególności dla rodziny królewskiej, która przecież cały czas wykonuje swoje obowiązki. Musi być bardzo trudno opłakiwać śmierć bliskiej osoby na oczach wszystkich – powiedziała Mary, której towarzyszyła mieszkająca na co dzień w Australii siostra.

Reklama

Green Park, jeden z ogrodów królewskich, wyznaczono na miejsce składania kwiatów po tym, jak po śmierci Elżbiety II tysiące ludzi udały się przed królewskie rezydencje, by złożyć kwiaty, kartki z wyrazami sympatii i żalu oraz różne inne dowody przywiązania do zmarłej monarchini. Royal Parks, organizacja charytatywna zarządzająca i opiekująca się ośmioma parkami na terenie Londynu, w tym Green Parkiem, poprosiła ostatnio, aby nie przynosić kwiatów zawiniętych w folię ani przedmiotów, które nie nadają się do kompostowania.

Reklama

Dzień przylotu trumny z ciałem królowej Elżbiety

We wtorek, czyli w dzień przylotu trumny z ciałem królowej Elżbiety, korespondent PAP nie zobaczył już żadnych kwiatów pod Pałacem Buckingham. Tłumy ludzi, którzy chcieli oddać hołd królowej, przechodziły z nimi w rękach obok bram pałacu, kierując się właśnie do Green Parku, gdzie zostawiono również setki kartek, na których widnieją wzruszające wiadomości adresowane do królowej.

Mamy cudowne wspomnienia z dzieciństwa związane z twoją osobą. Czujemy, jakby odszedł członek naszej rodziny. Jaka wielka strata dla naszego kraju i dla świata – napisano na jednej z nich.

Reklama

Ludzie przychodzą wspominać zmarłą królową: spacerują, przyglądają się fotografiom monarchini i rysunkom wykonanym przez dzieci, czytają wspomniane listy do Elżbiety II. Wiele osób wciąż nie może powstrzymać łez.

"Wiedziałyśmy, że to nastąpi..."

Wiedziałyśmy, że to nastąpi, ale mimo wszystko śmierć królowej była dla nas wielkim szokiem – powiedziała Mary.

Wieczorem we wtorek przed Pałacem Buckingham ponownie zgromadziły się tłumy – tym razem w oczekiwaniu na przyjazd trumny z ciałem królowej Elżbiety, która została przetransportowana z lotniska w Edynburgu do bazy lotniczej RAF Northolt w zachodnim Londynie i dotarła na miejsce zaraz po godzinie 21.00 czasu polskiego. Pomimo zmroku i padającego deszczu tysiące ludzi cierpliwie oczekiwało przed główną rezydencją królewską.

Z Londynu Marcin Furdyna