Policja zidentyfikowała w klubie osobę podejrzaną o dokonanie ataku. Aktualnie domniemany sprawca przebywa w areszcie, jest mu udzielana pomoc medyczna - poinformowała przedstawicielka służb policyjnych z Colorado Springs Pamela Castro. Nie wyjaśniła, czy zatrzymany został wliczony do grona osób, które ucierpiały w wyniku strzelaniny.

Reklama

"Bezsensowny atak" na społeczność LGBT

Funkcjonariusze odmówili komentarza na temat ewentualnych motywów działania sprawcy. Na miejsce zdarzenia przybyło 11 karetek pogotowia - czytamy na portalu internetowym CNN.

Właściciele Club Q z Colorado Springs, w którym doszło do strzelaniny, oznajmili w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że są "zdruzgotani bezsensownym atakiem na naszą społeczność (osób o orientacji homoseksualnej - PAP)" i złożyli kondolencje rodzinom ofiar.