Meteor wszedł w atmosferę ziemską ok. godz. 4 nad ranem i spalił się po krótkim locie. Zjawisko było najlepiej widoczne z okolic miasta Rouen na północy Francji, ale w sieciach społecznościowych pojawiają się też nagrania lotu meteoru wykonane z Paryża, Belgii czy południowej Anglii.
"To dopiero siódmy taki przypadek, gdy upadek meteoru został przewidziany przed jego nastąpieniem - to pokazuje jak szybko rozwijają się na świecie zdolności do wykrywania asteroid" - napisała na Twitterze ESA. Jak dodano, meteor został zaobserwowany na kilka godzin przez wejściem w ziemską atmosferę przez jednego z węgierskich astronomów-amatorów.