Z informacji, które przekazały Siły Zbrojne Ukrainy w mediach społecznościowych, wynika, że w ataku udział brali operatorzy 8. Pułku Sił Operacji Specjalnych.
W walkach zginęło w sumie 13 żołnierzy z Korei Północnej walczących po stronie Rosji. Pięciu bojowników zginąć miało w walce z bronią. Kolejnych ośmiu wyeliminowano przy użyciu dronów.
To odkryli w mundurach północnokoreańskich żołnierzy
Ukraińcy przeszukali mundury poległych żołnierzy z Korei Północnej. Znaleziono przy nich m.in. programowalną radiostację Azart oraz wykrywacz dronów.
Ponadto przy północnokoreańskich wojskowych odnaleziono kartę identyfikacyjną. To jednak dokument inny niż standardowa legitymacja wojskowa.
"Odnalezione przedmioty mogą wskazywać, że należały do osoby z korpusu oficerskiego" – czytamy.
Pismo do władz w Korei Północnej przy poległym żołnierzu
Przy jednym z żołnierzy znaleziono pismo do północnokoreańskich władz, w którym można przeczytać o powodach zaciągnięcia się do armii. "Przeznaczeniem żołnierza jest walka z najeźdźcą" – brzmi treść.
Dalej znajdują się także słowa oddania iwierności przywódcy Korei Północnej. "Wyrażam wielką miłość i wiarę w naszego dowódcę Kim Dzong Una, który jest silnym i odważnym przywódcą" – można przeczytać w dokumencie.
Żołnierze z Korei Północnej na wojnie w Ukrainie
Według ukraińskiego wywiadu wojskowego na terytorium obwodu kurskiego w Rosji może znajdować się 11 tys. żołnierzy z Korei Północnej. Pojawiły się również pogłoski, że Koreańczycy już dawno temu pojawili się na Białorusi, gdzie przechodzili szkolenia.
– Rosjanie włączają ich [żołnierzy z Korei Północnej - przyp. red.] do połączonych jednostek i wykorzystują ich w operacjach w obwodzie kurskim. Na razie tylko tam. Mamy jednak informacje, że mogą oni być wykorzystywani na innych odcinkach frontu. Straty wśród nich są już zauważalne– powiedział prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.