Płomienie pojawiły się na parterze hotelu Ibis niedaleko granicznego Mostu Europy łączącego Francję z Niemcami. Strażakom udało się powstrzymać ogień i uratować pozostałe piętra. Jednak słup czarnego dymu był tak wielki, że było go widać z miejsca, w którym spotkali się przywódcy NATO.

Reklama

>>> Przeczytaj o szczycie NATO w Strasburgu

Demonstranci podłożyli też ogień m.in. pod informację turystyczną i pod dawny budynek kontroli granicznej bezpośrednio na Moście Europy.

Ale to nie koniec. Tłum demonstrantów podpalał na ulicach Strasburga opony, setki protestujących wybijało okna i witryny sklepowe. Policja użyła przeciw demonstrantom gazu łzawiącego.

Reklama