Jesteśmy świadomi, że Berlin zamierza podjąć środki w celu zintensyfikowania kontroli policyjnych. Jesteśmy w bliskim kontakcie z władzami niemieckimi i wiemy, że odbywa się to w koordynacji z władzami polskimi i czeskimi - zadeklarowała Hipper.

Reklama

Podkreśliła jednocześnie, że "te kontrole policyjne muszą różnić się od kontroli na granicach wewnętrznych i muszą spełniać kilka warunków: nie mogą mieć na celu kontroli na granicach wewnętrznych, muszą opierać się na informacjach o potencjalnych zagrożeniach dla bezpieczeństwa publicznego i muszą mieć na celu zwalczanie przestępczości transgranicznej".

Niemiecka agencja informacyjna dpa podała, że federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) nie chce obecnie występować do Komisji Europejskiej o wprowadzenie stacjonarnych kontroli granicznych poza tymi, które istnieją już na granicy z Austrią.

Niemiecki plan

Faeser przedstawiła swoje plany wzmocnienia kontroli policyjnych przy granicach z Czechami i Polską podczas posiedzenia Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu.

Minister zapowiedziała, że planowane działania "na szlakach przemytu" powinny być "zmienne i elastyczne", uzależnione od sytuacji - także na granicy. W weekend poinformowała, że planuje rozszerzenie kontroli na granicach z Polską i Czechami, aby lepiej zwalczać przemyt ludzi.

Od jesieni 2015 roku w Bawarii, na granicy niemiecko-austriackiej, zostały wprowadzone trwające do dziś kontrole stacjonarne. O wprowadzeniu takich kontroli na wewnętrznych granicach UE musi być powiadamiana Komisja Europejska – przypomina dpa.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz