Ujawniony przez "Die Welt" projekt traktatu pokojowego, zawiera na 17 stronach zapisy warunków zawarcia pokoju. Jedynym z nich było to, że Ukraina nie wstąpi do NATO. Kolejne mówiły o tym, że Ukraina ma nie produkować ani nie kupować" broni nuklearnej, nie wpuszczać obcej broni i żołnierzy do kraju

Reklama

Według dziennika tylko kilka kwestii pozostało nierozstrzygniętych, miały one zostać omówione osobiście na szczycie przez prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, ale do szczytu nie doszło.

W odpowiedzi Rosja obiecała, że ​​zakończy wojnę w Ukrainie i zgodziła się, aby Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Chiny i sama Rosja zapewniły Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa. Nie zgodziła się jednak wycofać z Krymu i części Donbasu.

Reklama

"To była najlepsza umowa, jaką mogliśmy zawrzeć"

Reklama

Czy Ukraina żałuje, że nie doszło do porozumienia?

To była najlepsza umowa, jaką mogliśmy zawrzeć - mówi teraz w rozmowie z "Die Welt" członek ukraińskiej delegacji, który chce zachować anonimowość.

Teraz Ukraina ponosi straty. "Patrząc wstecz, możemy powiedzieć, że Ukraina miała wtedy silniejszą pozycję negocjacyjną niż obecnie. Gdyby wojna zakończyła się około dwa miesiące po jej rozpoczęciu, uratowałoby to życie niezliczonych istnień ludzkich" - pisze "Die Welt".