Propagandowe wystąpienie byłego prezydenta Rosji
Po raz szósty w piątek odbywa się historyczno-patriotyczna akcja "Dyktando Zwycięstwa", która "przypomina o wyczynach narodu radzieckiego".
Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew wystosował specjalne przesłanie dla uczestników dyktanda. Słowa te przytacza agencja TASS.
-Dziś ponownie toczymy zdecydowaną wojnę z nazizmem, niszcząc na polach bitew nowych faszystów z bronią w ręku, stale i bezkompromisowo odpierając ataki tych, którzy chcą zmienić historię podłymi kłamstwami, którzy oczerniają prawdziwych bohaterów, ale wywyższają łajdaków pod niebiosa, katów i morderców. Nie pozwolimy na to – stwierdził na nagraniu.
Wypowiedzi Miedwiediewa
Nie jest to pierwszy raz, gdy wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji szokuje wypowiedziami. W marcu odpowiedział prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, który powiedział, że działania lądowe wojsk zachodnich na Ukrainie będą "być może w pewnym momencie konieczne".
"Byłoby dobrze dla sprawy, gdyby niespokojni Francuzi wysłali kilka pułków do Banderalandu (Ukraina). Ukrycie takiej liczby żołnierzy jest bardzo problematyczne, a zatem kwestia ich systematycznego niszczenia nie byłaby najtrudniejszym zadaniem" - stwierdził w najnowszym wpisie w serwisie Telegram.