Czeska policja i inspekcja kolejowa wyjaśniają okoliczności katastrofy kolejowej, w której 27 osób z obrażeniami trafiło do szpitali.

Pierwsze doniesienia agencyjne mówiły o dwóch ofiarach śmiertelnych.

Pierwsze doniesienia o katastrofie kolejowej

Reklama

Mieli to być maszyniści pociągów, które się zderzyły. Pół godziny później media poinformowały o czterech ofiarach śmiertelnych i wielu rannych. Na opublikowanych w sieciach społecznościowych zdjęciach i nagraniach video widać, że pociągi zderzyły się czołowo.

Nieoficjalne przyczyny zderzenia pociągów

Według wstępnych i nieoficjalnych informacji maszynista składu osobowego zignorował sygnał czerwonego światła na semaforze.

Czeskie media zwracają uwagę, że połączenie prywatnego przewoźnika RegioJet z Pragi do Koszyc na Słowacji i dalej do stacji Czop na granicy z Ukrainą jest głównie wykorzystywane przez ukraińskich uchodźców jadących do rodzin w kraju.

Przewoźnik w nocy zadeklarował gotowość do wypłacenia odszkodowań rodzinom zabitych i rannych.

"Wielkie nieszczęście"

Premier Czech Petr Fiala nazwał we wpisie w sieci X katastrofę wielkim nieszczęściem i zapewnił, że myślami jest z ofiarami i ich bliskimi.