"Złe wieczorne debaty zdarzają się, wierzcie mi, bo to wiem" - napisał Obama na platformie X.

Były prezydent zauważył jednak, że "te (zbliżające się) wybory to wciąż wybór między kimś, kto przez całe życie walczył za zwykłych ludzi a kimś, kto dba tylko o siebie".

Reklama

"Ostatnia noc nie zmieniła tego" - dodał Obama.

Prezydencka debata w CCN

Przypomnijmy, w czwartek w telewizji CNN odbyła się debata przedwyborcza między urzędującym prezydentem USA Joe Biden a byłym prezydentem Donaldem Trumpem. Joe Biden zaliczył zły występ podczas debaty i biorąc pod uwagę globalną stawkę wyborów prezydenckich w USA, sojusznicy Stanów Zjednoczonych mogą być tym zawiedzeni - powiedział wiceszef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów Gregory Meeks. Dodał jednak, że nadal popiera kandydaturę Bidena.

Joe Biden ma za sobą okropną noc. To nie była dobra debata. Rozumiem, że wielu naszych sojuszników i przyjaciół jest podenerwowanych, bo stawka jest ogromna, a oni wiedzą, kim jest Donald Trump, wiedzą, co mówi o NATO - powiedział Demokrata i były szef komisji spraw zagranicznych. Pytany, co jego zdaniem stanie się po debacie, Meeks ocenił, że Biden musi naprawić powstałe szkody wizerunkowe i "wyjść do ludzi", tj. spotkać się z wyborcami i prasą, by "mówić, kim jest, co osiągnął i co te wybory oznaczają dla przyszłości świata i naszego sojuszu".