W poniedziałek, 14 października przed sądem w Liechtensteinie odbyła się pierwsza rozprawa w postępowaniu, które według informacji przekazanych przez przedstawiciela prawnego dzieci Solorza Pawła Rymarza ma zdecydować o przyszłości majątku jednego z najbogatszych Polaków i tego, czy doszło do sukcesji na rzecz jego dzieci. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", na posiedzenie sądu przybyli córka i synowie Solorza. Sam twórca imperium Polsatu nie przyjechał, prawdopodobnie dlatego, że lekarz zabronił mu latać samolotem. Po rozprawie jego córka Aleksandra po raz kolejny starała się spotkać z ojcem. Znalazła go na Cyprze.

Reklama

Jak informuje "Wyborcza" udało jej się z nim porozmawiać, choć przy rozmowie była obecna Justyna Kulka. Zygmunt Solorz miał zgodzić się na spotkanie ze wszystkimi dziećmi, ale gdy na Cyprze pojawili synowie, przyjął ich już tylko mecenas Jerzy Modrzejewski. Powiedział, że "przekaże ojcu to, co chcą mu powiedzieć".

Walka o sukcesję w imperium Solorza

8 października, podczas walnego zgromadzenia Cyfrowego Polsatu Tobias Solorz został odwołany z rady nadzorczej spółki. Tobias Solorz i drugi z synów Zygmunta Solorza - Piotr Żak zostali też odwołani z rad nadzorczych Netii i Polkomtela. Zygmunt Solorz jest właścicielem ponad 62 proc. akcji Cyfrowego Polsatu. Dzień wcześniej, podczas walnego zgromadzenia ZE PAK synowie Zygmunta Solorza - Tobias Solorz i Piotr Żak, zostali odwołani z rady nadzorczej spółki. Solorz ma w niej blisko 66 proc. udziałów.

Zygmunt Solorz ma dziś 68 lat i rodzinną sukcesję przygotowywał od ponad dekady. Tobias i Piotr współzarządzali jego spółkami. Aleksandra trzymała się z daleka od interesów ojca, mieszka na stałe w USA. Dla wszystkich było jasne, że przekaże swoje fimy dzieciom. W ciągu ostatnich tygodni wszystko jednak się zmieniło. Twórca Polsatu wyjechał za granicę, zerwał z dziećmi kontakty

Kontakt Solorza z dziećmi utrudniony

Według informacji przekazanych przez "Gazetę Wyborczą" synowie i córka Solorza wysłali do zarządów i rad nadzorczych spółek Grupy Polsat list, gazety, w którym poinformowali, że kontakt z ich ojcem od dłuższego czasu jest utrudniony z powodu choroby i że obecnie nie mają pewności, gdzie przebywa. Jak podała "GW", dzieci Solorza "uczuliły kadrę menedżerską, by ostrożnie przyjmowała polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości", oraz by "wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, "których legalności nie mogą być pewni". Zaleciły też ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. Podmiot ten to największy akcjonariusz Grupy Polsat Plus.

Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są "w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza". Justyna Kulka jest też wiceprzewodniczącą Rady Nadzorczej Grupy Polsat.

Szukasz wiarygodnych informacji? Wykup subskrypcję "Dziennika Gazety Prawnej"