Brytyjskie pociski w akcji
Pociski Storm Shadow, opracowane wspólnie przez przemysły zbrojeniowe Wielkiej Brytanii i Francji, mają zasięg od 250 do 300 km. Są znane z wyjątkowej precyzji, dzięki zaawansowanemu systemowi naprowadzania GPS, który pozwala omijać przeszkody terenowe. Londyn wcześniej zgodził się na ich użycie przez Ukrainę na terytorium tego kraju, lecz najnowsze działania wskazują na rozszerzenie tego upoważnienia.
Reakcje z Wielkiej Brytanii
Rzecznik premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera odmówił skomentowania sytuacji. Według Reutersa rząd w Londynie wielokrotnie zachęcał Stany Zjednoczone do udzielenia Ukrainie zgody na uderzenia w głąb Rosji. Tym samym działania Kijowa z użyciem brytyjskiego uzbrojenia mogą być także elementem szerszej współpracy międzynarodowej.
Zielone światło z USA
Według doniesień administracja prezydenta USA Joe Bidena miała zgodzić się na wykorzystanie amerykańskiego uzbrojenia do uderzeń na cele w Rosji. We wtorek ukraińskie wojsko wykorzystało amerykańskie pociski ATACMS do ataku na skład amunicji w obwodzie briańskim, oddalonym o 130 km od granicy z Ukrainą.
Ataki z użyciem pocisków Storm Shadow mogą znacząco zmienić dynamikę konfliktu, umożliwiając Ukrainie precyzyjne rażenie strategicznych celów położonych daleko poza linią frontu. Jest to również sygnał dla Rosji o rosnącym wsparciu Zachodu dla Ukrainy w zakresie zaawansowanego uzbrojenia.