Wenecja tonie. Zamknięty plac Świętego Marka [ZOBACZ ZDJĘCIA]
1 Władze poinformowały wcześniej, że nie żyją dwie osoby. Pod wodą, która osiągnęła historyczny poziom 187 centymetrów, znalazło się 80 proc. miasta.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
2 "Wenecja została rzucona na kolana. W bazylice świętego Marka szkody są poważne, podobnie jak w całym mieście i na wyspach" - oświadczył burmistrz Luigi Brugnaro, podsumowując w środę sytuację, którą określa jako katastrofalną. Zaapelował o pomoc wszystkich chętnych.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
3 Poważne zniszczenia w zalanej bazylice - architektonicznej perle miasta - potwierdził jej zarządca inżynier Pierpaolo Campostrini. "Byliśmy o krok od apokalipsy, od katastrofy" - powiedział.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
4 Jak opisał, woda wdarła się z impetem do świątyni, zalewając posadzki i tłukąc szyby; zalana jest krypta. Campostrini zaznaczył, że poważny niepokój budzi to, że stojąca tam woda może naruszyć trwałość kolumn, podtrzymujących bazylikę.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
5 Woda spowodowała też szkody w teatrze La Fenice. Lokalne władze zamierzają prosić rząd o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
6 Ministerstwo kultury, które postanowiło wysłać inspektorów, by sprawdzili stan zabytków, podkreśliło, że sytuacja jest bardzo trudna i niepokojąca. Sekretarz generalny resortu Salvo Nastasi wyjaśnił, że na razie niemożliwe jest oszacowanie strat w dziedzictwie kulturowym miasta.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
7 Na konferencji prasowej burmistrz Brugnaro oświadczył: "Szkody są olbrzymie. Mówimy o setkach milionów euro". Odnotował, że poważnie uszkodzonych jest pięć tramwajów wodnych, które są podstawowym środkiem transportu.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
8 Odnosząc się do skali obecnych zniszczeń burmistrz oznajmił: "Tu nie umiera Wenecja, tu umiera kraj".
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
9 Lokalne władze i politycy z całych Włoch apelują o jak najszybsze ukończenie realizacji wielkiego systemu zapór przeciwpowodziowych Mose, którego budowa stale się przedłuża i jest wstrzymywana.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
10 "Gdyby był system Mose, uniknięto by tego nadzwyczajnego przypływu" - ocenił burmistrz.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA
11 Trwa także usuwanie szkód w Materze na południu Włoch, tegorocznej Europejskiej Stolicy Kultury, która została we wtorek zalana w wyniku gwałtownych ulew. Sytuacja wraca tam do normy.
PAP/EPA / ANDREA MEROLA