Drugiego dnia podróży "Autobusem Tuska" premier Donald Tusk wraz z Robertem Korzeniowskim odwiedzą Piastów i Żyrardów. Szef rządu zaznaczył, że chce tam rozmawiać o bezpieczeństwie polskich dzieci i ich lepszej edukacji. Tusk mówił we wtorek na briefingu poprzedzającym wyjazd jego autobusu z Warszawy, że chce razem z Korzeniowskim - jego zdaniem, najwybitniejszym polskim sportowcem - wspólnie rozmawiać "o dzieciakach, o tym co znaczy sport, ale też co znaczy zdrowie i inwestowanie w edukację".

Reklama

Dodał, że obecne pokolenie musi zrobić wszystko co w jego możliwości, aby chronić dzieci - począwszy od tego, żeby nie były bite, żeby nie były zagrożone "takimi świństwami jak dopalacze" i żeby miały gdzie grać. "Wydaje mi się, że ten system prawdziwej, nowoczesnej opieki nad polskim dzieckiem powoli się wyłania z tych działań i w niektórych obszarach to wygląda dobrze, ale chcemy dużo więcej i dużo mocniej" - powiedział Tusk.

Zdaniem premiera, ten powszechny system bezpieczeństwa polskiego dziecka, bezpieczeństwa materialnego, fizycznego, lepszej edukacji, musi przede wszystkim dotrzeć do każdego dziecka w Polsce. "To nie mogą być wyspy takie jak Trójmiasto, Warszawa czy Śląsk. To muszą być także te mniejsze miasta" - dodał. Premier Tusk w ramach objazdu po Mazowszu odwiedzi Międzyszkolny Klub Sportowy "PIVOT" w Piastowie, a w Żyrardowie będzie rozmawiał z organizacjami pozarządowymi.