Według tvp.info Ogryzek do SLD należy od ponad roku. "Regularnie przychodzi na partyjne zebrania, pomagała nam w ostatniej kampanii samorządowej i udziela się w partyjnej młodzieżówc. Działa w jednym kole z Grzegorzem Napieralskim, więc dobrze się znają" - mówi portalowi jeden z działaczy.

Reklama

Nie jest jednak pewne, czy nowa Miss Polski pomoże Sojuszowi w nadchodzących wielkimi krokami wyborach parlamentarnych. "Nie chcielibyśmy robić pani Angelice problemu, angażując ją w politykę. To w końcu Miss Polski, a nie miss SLD" mówi tvp.info rzecznik partii Tomasz Kalita.

Sama Ogryzek odmówiła komentarza, jednak Jerzy Szamborski, dyrektor biura konkursów Miss Polski, nie pozostawia złudzeń. "Dziewczyny oczywiście mają prawo do swoich poglądów. Mogą wspierać dane partie, ale tylko jako osoby prywatne. Trudno nam sobie wyobrazić, by Miss Polski wzięła udział w kampanii wyborczej, używając przy tym tytułu i oficjalnych insygniów" - podkreśla w rozmowie z tvp.info.