Stolica Serbii przywitała naszych bohaterów stosunkowo dobrą pogodą. Mimo że na ulicach leży jeszcze topniejący śnieg, a termometr wskazuje zaledwie 2 stopnie, to z każdym dniem powinno być coraz cieplej. Już w środę ma być około 6-7 stopni, tak więc nie ma obaw. Mecz na pewno się odbędzie.

Od razu z lotniska nasza reprezentacja pojechała do hotelu. Gdzie czekał na nich obiad, po którym będzie czas na odpoczynek. Trening zaplanowany jest na godz. 19.15".

Reklama

W samolocie do Serbii zabrakło Artura Boruca, Euzebiusza Smolarka, Jacka Krzynówka, Macieja Żurawskiego i Marka Saganowskiego. Trener Leo Beenhakeer postanowił dać im odpocząć. W środowym meczu nie zagra także Jakub Błaszczykowski, który pauzuje za żółte kartki.