Sprawa zabójstwa mężczyzny w Andrychowie (Małopolska) znajdzie finał w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Wadowicka prokuratura oskarżyła żonę ofiary o zlecenie morderstwa, a jej kochanka o dokonanie mordu - dowiedziała się w środę PAP w Prokuraturze Rejonowej w Wadowicach.

Reklama

41-letni Mieczysław W. z Andrychowa został zasztyletowany w tym mieście w maju ub. roku nad rzeką Wieprzówką.

Według prokuratury 29-letnia żona ofiary poprosiła męża o zrobienie zakupów. Mężczyzna wieczorem poszedł do pobliskiego sklepu najbliższą drogą brzegiem rzeki. Jak ustalili śledczy, kobieta wiedziała, że morderca nad rzeką będzie czekał na swoją ofiarę. 40-letni sprawca zaczaił się w krzakach i zaatakował Mieczysława W. Zabójca zadał mu 11 ciosów nożem myśliwskim.

Oskarżonym grozi kara 25 lat więzienia lub dożywocie.