Sąd oddalił apelację prokuratury i podtrzymał wyrok sądu okręgowego. "Sąd uznał, że niewątpliwie doszło do niezasadnego zatrzymania, które wpłynęło na ocenę wizerunku Konrada Kornatowskiego" - uzasadniała wyrok sędzia Małgorzata Mojkowska.

Reklama

Początkowo Kornatowski domagał się od Skarbu Państwa 100 tysięcy złotych odszkodowania za straty, których doznał w wyniku zatrzymania, i zadośćuczynienia za niesłuszne zatrzymanie go wraz z byłym ministrem MSWiA Januszem Kaczmarkiem i szefem PZU Jaromirem Netzlem przez ABW.

Sąd okręgowy stwierdził, że zatrzymanie byłego komendanta głównego było "niewątpliwie niesłuszne". Jednocześnie podkreślił, że możliwe w tej sprawie jest tylko zadośćuczynienie, bo Kornatowski nie dowiódł, by w wyniku zatrzymania poniósł jakieś realne szkody. Wysokość zadośćuczynienia za niesłuszne zatrzymanie sąd ustalił wtedy na kwotę 10 tysięcy złotych.