Chłopak trafił na stół operacyjny poznańskiego szpitala. Lekarze przez kilka godzin walczyli o jego zdrowie.
A policja złapała już potwory, które znęcały się nad chłopakiem. Chłopcy zdążyli przyznać się, że taka zabawa to dla nich nie nowość, a cierpienia to na szkolnych korytarzach chleb powszedni. Po przesłuchaniu prowodyr dręczycieli wylądował w policyjnej izbie dziecka.
Włos się jeży na głowie, a dłonie same zaciskają się w pięść, gdy słyszymy o kolejnych dręczonych przez rówieśników nastolatkach. A taka dramatyczna wiadomość napłynęła tym razem z wielkopolskich Pyzdr. Tam koledzy 14-latka zabawiali się na szkolnej przerwie, miażdżąc mu genitalia.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama