W ramach śledztwa ostrołęcka Prokuratura Okręgowa badała cztery wątki, dotyczące okoliczności zgonu Kościuka. Ostatecznie uznała, że nie doszło do nieumyślnego spowodowania jego śmierci, nikt też nie nakłaniał go do popełnienia samobójstwa i nie pomagał mu w targnięciu się na życie. Nie stwierdzono także, aby funkcjonariusze służby więziennej nie dopełnili swych obowiązków.
Reklama
Kościuka znaleziono powieszonego na prześcieradle w kąciku sanitarnym celi aresztu płockiego Zakładu Karnego kilka dni po wyroku skazującym na dożywocie, 4 kwietnia 2008 r.
Komentarze(13)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeAlbo też Pan Kościuk miał uczulenie na więzienne posiłki - i wolał się wiuchtnąć - tak, jak i Pan Baranina (kolejny Zbieg Okoliczności).
MY, NARÓD, rozumiemy to wszystko. PO prostu żyjemy w kraju, w którym rządzi Nadzwyczajny Zbieg Okoliczności - nigdzie na świecie nie ma kraju, gdzie spadają Prezydenckie samoloty i nikt za to nie ponosi żadnej odpowiedzialności ; podobnie przestępcy: w cudownych zbiegach okoliczności sami wymierzają sobie kary - oczywiście tylko w tych sprawach, w których drugie tło stanowią POlitycy.
Cały NARÓD kocha ten kraj i jego Siłę Przewodnią - PeŁO - i wierzy w KAŻDE jego zapewnienie - a już najbardziej w te zapewnienia, podawane nam przez ''obiektywne'' i ''niezależne od władzy'' media.
Hough..!
Fajnie szczekasz! Pamietaj o merdaniu ogonkiem!
Druga Białoruś? no gdyby na Białorusi opozycjonista popełnił w więzieniu samobójstwo to już USA i unia zastosowały by różne sankcje, jakoś dyktatury Tuska i PO to nie dotyczy. Może że są spolegliwi wobec Niemiec.
że HO HO HOO