Odcinek od Ronda Daszyńskiego do Dworca Wileńskiego miał być otwarty na jesieni tego roku. Jednak podczas budowy odkryto między innymi nieoznaczone instalacje, których bieg trzeba było zmieniać, niewybuchy i inne przedmioty wstrzymujące prace. Niezinwentaryzowane instalacje na dwa miesiące wstrzymały prace w rejonie stacji Świętokrzyska i Rondo Daszyńskiego.

Reklama

Niewybuchów wykryto 450 - najwięcej także w okolicy budowy stacji Świętokrzyska oraz Centrum Nauki Kopernik. Ponadto w rejonie Ronda Daszyńskiego znaleziono fundamenty fabryki z 1913 roku. Drążenie metra utrudniała też sroga zima z przełomu 2011 i 2012 roku.

Stołeczny Ratusz zapewnia, że koszty budowy metra nie zmieniły się.