Decyzję o przebadaniu Czesława Kiszczaka podjął Sąd Apelacyjny w Warszawie na wniosek prokuratorów IPN. Do tej pory proces, z uwagi na zły stan zdrowia oskarżonego, był zawieszony.
Obrona i biegli wskazywali na między innymi zaburzenia pamięci u Kiszczaka, podejrzewano też Alzheimera. Tymczasem prasa informowała, że Kiszczak cieszy się dobrym zdrowiem.
Widziany był w dobrej formie między innymi na pogrzebie Wojciecha Jaruzelskiego.