Według TVP Info wiosną 2014 roku miliarder Leszek Czarnecki spotyka się z zarządem Getin Banku. Relacjonował sprawy Sławomira Lachowskiego (kiedyś prezes mBanku, teraz w Golden Sand Banku) z Komisją Nadzoru Finansowego oraz o początkach swoich biznesowych działań, a także współpracy z mecenasem Romanem Giertychem.

Reklama

Giertych miał reprezentować Getin Bank w sporze zbiorowym z poszkodowanymi przez bank frankowiczami. Czarnecki miał opowiadać o tym, jak prawnik przekonał Czarneckiego. "(Roman Giertych – PAP) gwarantuje nam, że przez 5 lat nie będzie w tej sprawie rozstrzygnięcia (…). Wyniku nie może zagwarantować, to zawsze zależy od sądu, ale może zagwarantować, że go [wyroku] długo nie będzie". No postaramy się pomiędzy 7 a 10 lat, ale przez 5 to na pewno nie będzie. To mogę zagwarantować – miał mówić miliarder.

Na nagraniach opublikowanych przez TVP Info Czarnecki ujawnił, że „w 2004 r. Getin, należący do Leszka Czarneckiego razem z funduszem JNR Acqusitions, zarządzanym przez Nathaniela Rothschilda wystąpili do Komisji Nadzoru Finansowego ws. kupna Górnośląskiego Banku Gospodarczego. Jak ujawnia Czarnecki, przeciwko Nathanielowi Rothschildowi miało się toczyć postępowanie o pranie brudnych pieniędzy”.

Jak sobie prześledzicie historię naszego banku od samego początku, to (…) ja kupiłem go na spółę z Rothschildami. Nie wiem czy wiecie, konferencja moja była z rodziną Rothschildów moim mniejszościowym wspólnikiem w GBG był Nathaniel Rothschild syn Jamesa Rothschilda. (…) I myśmy wspólnie wystąpili o kupno GBG. I Kwaśniak [KNF] wysłał zapytanie o Nathaniela Rothschilda do FBI i dostał odpowiedź, że przeciwko Nathanielowi Rothschildowi toczy się postępowanie o pranie brudnych pieniędzy, ponieważ Rothschildowie pomagali Chodorkowskiemu w wyprowadzaniu pieniędzy z Jukosu przed aresztowaniem – miał mówić Czarnecki.

Kwaśniak – relacjonował na nagraniu głos przypisywany Czarneckiemu - wezwał mnie na rozmowę do siebie i mówi: Mam problem, bo już dzwonił ambasador Wielkiej Brytanii do ministra spraw zagranicznych, że nie ma jeszcze zgody dla Rothschilda no i jest zapowiedziane, że Tony Blair będzie dzwonił do naszego premiera, bo nie ma licencji dla Rothschilda, z najbardziej znamienitych rodzin, jakby, powiedz swojemu wspólnikowi, żeby wycofał ten wniosek, bo ja mu nie dam licencji i będzie to pierwszy raz w 160-letniej historii, kiedy Rothschildowie nie dostali licencji.