W oświadczeniu przekazanym w środę mediom ks. Franciszek Ślusarczyk przeprosił wszystkich, którzy poczuli się zawiedzeni tą rezygnacją i poprosił o modlitwę. Powody jego rezygnacji nie są znane. PAP nie udało się skontaktować z kapłanem.

Reklama

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski napisał w komunikacie, że ks. Franciszek Ślusarczyk podjął tę decyzję "po refleksji i modlitwie", a nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio "zakomunikował mi ustnie, iż dymisja ks. prałata Franciszka Ślusarczyka z urzędu biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej została przyjęta przez papieża Franciszka".

Ks. Ślusarczyk w oświadczeniu dla mediów napisał, że "wyraża wdzięczność dla Ojca Świętego Franciszka, który przyjął moją pokorną prośbę o zwolnienie mnie z urzędu biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej". "Dziękuję za liczne wyrazy solidarności i życzeń oraz przepraszam wszystkich, którzy poczuli się zawiedzeni tą rezygnacją. Pragnę na miarę moich sił nadal służyć mojej diecezji i Kościołowi pod opieką Jezusa Miłosiernego, dlatego serdecznie proszę o modlitewne wsparcie. Niech imię Pana będzie błogosławione!" – napisał.

Decyzja papieża o mianowaniu nowych biskupów pomocniczych archidiecezji krakowskiej został ogłoszona 3 grudnia. Biskupi nominaci: ks. Franciszek Ślusarczyk, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, i ks. prof. Janusz Mastalski, dotychczasowy rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, mieli przyjąć święcenia 5 stycznia.

Nominacje nowych biskupów były oczekiwane od dawna po tym, jak jesienią zeszłego roku bp Grzegorz Ryś został nowym metropolitą łódzkim i po przejściu na emeryturę bp Jana Zająca. Tuż po ogłoszeniu decyzji w krakowskiej kurii ks. Franciszek Ślusarczyk mówił, że jest to "dar i wielkie wezwaniem do jeszcze gorliwszej, pełniejszej służby we wspólnocie Kościoła". Dziennikarzom ks. Ślusarczyk powiedział, że "miejscem kapłana jest przede wszystkim konfesjonał, ołtarz, szkoła".

"Jako pasterze Kościoła jesteśmy wezwani do jeszcze pełniejszej służby, aby docierać do poszczególnych parafii i wspólnot, ale myślę po cichu, że posługa biskupia jest związana także z troską o kapłanów. Trzeba bardzo wesprzeć tę posługę kapłanów, którzy są jakby na froncie, na pierwszej linii. Czasem dobre słowo, błogosławieństwo, braterskie pokrzepienie jest myślę im czasem bardzo potrzebne" – mówił.

Ks. prałat Franciszek Ślusarczyk ma 60 lat. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1984 r. z rąk kard. Macharskiego. Jako kapłan pracował w parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu, a od sierpnia 1988 r. był wikariuszem w parafii św. Klemensa w Wieliczce. Rok później zamieszkał w parafii w Gaju. Od 1990 r. pełnił funkcję prefekta w krakowskim Seminarium Duchownym, a w latach 1997-2002 był wicerektorem tego seminarium. Był pracownikiem Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, wieloletnim adiunktem w Katedrze Homiletyki, jest doktorem teologii. Od 2002 r. ks. Ślusarczyk jest związany z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, a od 2014 r. jest jego kustoszem. W 2005 r. papież Benedykt XVI mianował go kapelanem Ojca Świętego. Decyzją papieża Franciszka od 2016 r. jest Misjonarzem Miłosierdzia.

Reklama