Ekspertka z Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Śląskiego podkreśliła, że pod względem językowym życzenia powinny odznaczać się najpierw serdecznością. W sytuacjach rodzinnych, przyjacielskich możemy trochę mniej przejmować się poprawnością, a bardziej sposobem możliwego odbioru, a zatem naszą otwartością, uśmiechem - oceniła.
Według Wąsińskiej w takich momentach, nieraz emocjonalnych, język może się plątać i jest to naturalne. Niekoniecznie więc trzeba wcześniej przygotowywać drobiazgowo pełną treść życzeń.
Warto jednak pomyśleć, czego chcielibyśmy życzyć i zrobić to w sposób ciepły, serdeczny – i myślę, że wtedy będzie to odebrane jako prawdziwe życzenie pomyślności, czyli żeby komuś zdarzyło się po jego myśli - powiedziała językoznawczyni.
Jeżeli wiemy, że komuś zależy na pewnej sprawie, o coś się stara, warto pokazać naszą znajomość tej sytuacji; docenić, czyli spersonalizować. Nie uciekać do szablonów językowych, że: "życzę zdrowia, szczęścia, radości, powodzenia", które są wyświechtane. Bliska nam osoba może je odebrać, że nie wykazujemy jakiegoś większego zainteresowania - oceniła Wąsińska.
Babci wypada życzyć zdrowia; może jeżeli ktoś szuka nowej pracy, pójść w tym kierunku? Życzenia mogą być krótkie, ważne jednak, żeby to były co najmniej jeden-dwa elementy dobrane do danej osoby - podkreśliła.
Jeśli chodzi o hiperpoprawność, rzeczywiście: jeżeli składamy życzenia w formie pisemnej, to zalecenia jednak są dość silne, aby pamiętać o grzeczności językowej, a więc o zapisywaniu zaimków, imion czy zdrobnień wielkimi literami – dla pokazania szacunku i uczuciowości - przypomniała ekspertka.
Mniej ważny jest zapis podmiotów szeregowych czy podmiotów towarzyszących, używanych czasem w życzeniach, np. "życzy wujek z ciocią", czy "życzą Ania z dziećmi". Czy napiszemy tu: "życzy" czy "życzą", językoznawcy czy normatywiści są tutaj bardzo przychylni - wyjaśniła.
Jeżeli użyjemy w liczbie mnogiej formy: "życzą"+, jest to forma poprawna, zalecana, ale jeżeli już mamy zapisaną formę liczby pojedynczej, czyli: "życzy Ania z rodziną", można to zostawić. Taki podmiot szeregowy jest językowo dopuszczalny i nie popełnimy tutaj błędu - powiedziała Wąsińska.
Zaakcentowała, że przy życzeniach świątecznych trzeba pamiętać, że wielkimi literami piszemy tylko nazwy świąt. Zatem w wyrażeniu "święta Bożego Narodzenia" wyraz "święta" piszemy literą małą, natomiast stosujemy wielkie litery zapisując: "Bożego Narodzenia".
Podobnie z Nowym Rokiem – oczywiście w mowie nie popełnimy tego błędu, ale w piśmie jak najbardziej: "Nowy Rok", zapisany wielkimi literami, oznacza tylko jeden dzień w roku. Więc jeżeli komuś życzymy: "Udanego Nowego Roku", chodzi nam tylko o 1 stycznia, a jeżeli zapiszemy go z małej litery - chodzi nam o 365 kolejnych dni - wyjaśniła językoznawczyni.
Można oczywiście życzyć i udanej zabawy w Nowym Roku i całego szczęśliwego nowego roku - zasugerowała.