(1896 - 1987)

Jeden z najwybitniejszych poetów hiszpańskich XX wieku, także profesor literatury. W 1918 roku poznał w Madrycie Vicente Huidobro i przystąpił do kreacjonistów, potem zaś związał się z "pokoleniem 27" (tzw. drugą awangardą), będąc niejako łącznikiem między tymi grupami. W 1925 roku otrzymał nagrodę Premio Nacional de Literatura. Okres wojny domowej spędził we Francji. W 1979 roku otrzymał Premio Cervantes. Wydał ponad 50 tomów poezji. Prezentowane wiersze pochodzą z okresu powojennego, z tomów "Alondra de verdad" (1941), "Biografía incompleta" (1953) i rozproszonego cyklu "Hojas" z lat 70. i 80. (pełne wydanie w trzech tomach poezji zebranych z 1996 roku).

Reklama

p

TANTALE

Pełny jestem tantalów.
Nie jestem tantalem ja, nie, to oni, ilu?
Maleńcy, mrówki, błonkoskrzydłe,
podziemne, kopalne, latające ryby,
ślubne: tylu tantalów
że skórę mi elektryzują, że pchają mnie
na krawędź moich własnych warg.





Reklama

I nie są owocami, nie, ni wodą w kielichu
przeświecającą złoto,
którą oni, spalając się,
wypiliby lub pogryźli.


Kropla po kropli, por za porem,
lilipuci tantale wychylają się,
przyszpilają opuszki mych palców,
osiadają, ślizgając się na mych rzęsach,
wichrzą pochodnie w moich wargach.
A ja cichy, tantalowy,
nie mogę wytrząsnąć ich, uzbroić,
tantale, które nie wiedzą,
czym jest jedwab, sok, słodycz,
spać pocieszonymi.
Tantale udręki, tylu i tylu męczenników albo tantalów.









Reklama

* * *

Wstąpiłem śród pustyni wrót nie zamykając

NADZIEJA

Kto powiedział że się wyczerpuje krzywa złoto pożądanie
prawowity dźwięk księżyca na marmurze
i doskonała plisa skrzydeł ochronnych
kina gdy sprawuje swój łagodny protektorat?


Przeszukajcie moją kieszeń
Znajdziecie w niej pióra na mocy ptaka
okruchy w poszukiwaniu chleba nadżarte bóstwa
słowa o wiecznej miłości bez
karty lądowania
i ukrytą ścieżkę fal




***

Wyjawię ci sekret życia

sekret życia to wcisnąć
między palmę i palmę syna marnotrawnego
i z prawej od wiatru a z lewej od szaleńca
uzyskać by przefiltrowała się królewska korona


Wstawaj każdego dnia o innej godzinie
i między godziną i godziną
przekomponuj je aby inkrustować anioła

Nic nie ma jak wciśnięte westchnienie
i między westchnieniem i westchnieniem
przerwana melodia

Pozwól że ci zaśpiewam
niebieską szczelinę i interwał

przełożył Piotr Sobolczyk