Byk Bo oraz krowy: Loes, Lynda, Evelijin, to sama żubrza młodzież. Mają od 10 miesięcy do 2 lat. Zwierzęta przez kilka miesięcy będą przyzwyczajać się do życia w Bieszczadach. Pod koniec lata, kiedy oswoją się już z polskim klimatem i pokarmem, zostaną wypuszczone z zagrody i dołączą do stad żyjących w paśmie Chryszczatej i Wołosani.

Reklama

Bieszczadzkim leśnikom żubrzyki podarował park narodowy Fota Wildlife Park. Jak wyjaśnia Edward Marszałek, z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, wprowadzanie do stad wolno żyjących zwierząt z innych rodzin ma służyć wzbogacaniu puli genetycznej bieszczadzkich żubrów i poprawić ich odporność na choroby. W tym samym celu w tym roku w Bieszczady zostaną sprowadzone jeszcze cztery inne osobniki: dwa z Niemiec i dwa ze Szwecji.

"Razem z tegorocznym przychówkiem będziemy więc mieli w Bieszczadach ponad 280 tych zwierząt" - mówi Marszałek.

Żubry w Bieszczadach żyją od 1963 roku. Jesienią tego roku leśnicy z nadleśnictwa Stuposiany sprowadzili kilka zwierząt z Pszczyny. Od tego czasu stado rozrosło się, a zwierzęta zdziczały. Obecnie to największe na świecie dziko żyjące stado żubrów linii kaukaskiej. Żubry znajdują się na liście gatunków priorytetowych, chronionych dyrektywami unijnymi.

Reklama

"Tak się składa, że rok 2008 ogłoszony został Rokiem Żubra w Bieszczadach. Z tej okazji na początku sierpnia organizujemy Dzień Żubra w Lutowiskach, zaś we wrześniu międzynarodową konferencję naukową poświęconą ochronie tych zwierząt na terenie gór" - zapowiada Edward Marszałek.