Mł. asp. Jacek Apostolski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie powiedział PAP, że do wybuchu doszło przy ul. Będzińskiej w Czeladzi. Zostały poszkodowane cztery osoby – to pracownicy z wodociągów, wykonujący wykopy. Jedna osoba poniosła śmierć na miejscu - powiedział strażak. Prawdopodobnie doszło do wybuchu gazu, ale na obecną chwilę nie mamy jeszcze co do tego pewności, prowadzone jest postępowanie w tej sprawie - dodał Apostolski.
Na miejscu poza strażakami i służbami medycznymi są policjanci, ściągana jest też grupa saperów – na razie nie można wykluczyć, że nie doszło do eksplozji niewybuchu. Według wstępnych informacji, życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.