W związku z rezolucją Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji w Polsce przewodniczący KEP, który jest jednocześnie wiceprzewodniczącym Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE), wydał oświadczenie przekazane w czwartek PAP przez biuro prasowe KEP.
Wyrok TK
Rezolucja parlamentu uznaje wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zakazu aborcji z powodu ciężkich wad płodu za ograniczenie praw kobiet.
Abp Gądecki zwraca w oświadczeniu uwagę, że Karta praw podstawowych Unii Europejskiej, na którą powołuje się rezolucja, "zaznacza, że każdy ma prawo do życia (art. 2, ust. 1)".
"Jej autorzy chcieli całkowicie odciąć się od niechlubnej praktyki eugenicznej. Zapisano w niej, że w dziedzinach medycyny i biologii musi być szanowany zakaz praktyk eugenicznych, w szczególności tych, których celem jest selekcja osób (art. 3, ust. 2 b). Unia Europejska tym samym uznaje, że niezbywalna godność osoby ludzkiej i poszanowanie prawa do życia stanowią podstawowe kryterium demokracji i państwa prawnego" – napisał przewodniczący KEP.
Zwrócił uwagę, że "wprawdzie regulacje w zakresie ochrony życia ludzkiego pozostają poza kompetencjami UE, jak o tym wielokrotnie przypominała Komisja Europejska w odpowiedziach na pytania poselskie, ale mimo wszystko Unia mogłaby wiele zrobić w zakresie zwiększenia ochrony prawa do życia każdego poczętego dziecka, np. przez promocję dobrych praktyk.
Nie ma czegoś takiego jak "prawo do aborcji"
W ocenie przewodniczącego KEP "już sam tytuł rezolucji jest mylący, gdyż w świetle nie tylko etyki, ale również prawa międzynarodowego nie istnieje coś takiego jak prawo do aborcji.
"W żadnym demokratycznym porządku prawnym nie może być bowiem prawa do zabijania niewinnego człowieka" – oświadczył.
Zaznacza, że "w dyskusji o aborcji nie są najważniejsze prawa przeciwników ani prawa zwolenników aborcji, ale prawo dzieci i to prawo podstawowe, bo prawo do życia, które – niezależnie od okoliczności – powinno być gwarantowane każdemu dziecku i prawnie chronione".
Tzw. kompromis prawny to fałszowanie rzeczywistości
Abp Gądecki podkreśla, że "prawo do życia jest podstawowym prawem człowieka, zawsze przysługuje mu pierwszeństwo przed prawem wyboru, gdyż żaden człowiek nie może autorytatywnie dopuszczać możliwości zabijania drugiego".
"Mówienie o tzw. kompromisie prawnym w sprawie ochrony życia jest fałszowaniem rzeczywistości, ponieważ pomija się w nim najważniejszą, trzecią stronę sporu, czyli dzieci nienarodzone oraz ich niezbywalne prawo do życia" – wyjaśnia przewodniczący KEP.
Dodaje, że "jakikolwiek kompromis w tej sprawie jest równoznaczny z odebraniem niektórym dzieciom podstawowego prawa do życia i wymierzaniem w brutalny sposób kary śmierci, czego – przypomnijmy – zabrania także karta praw podstawowych. Dlatego nie może być w tym względzie mowy o żadnym kompromisie" – napisał w oświadczeniu abp Gądecki.
Co mówił Jan Paweł II?
Przyznał, że obrona życia nie jest dzisiaj łatwym zadaniem. "Św. Jan Paweł II mówił wręcz o zorganizowanym sprzysiężeniu przeciwko życiu, ogarniającym także organizacje międzynarodowe, fundacje, stowarzyszenia i niektóre media. Prowadzą one programową walkę o legalizację i rozpowszechnianie aborcji w świecie, podejmują próby wymuszenia z zewnątrz proaborcyjnego ustawodawstwa, angażując w to poważne środki finansowe" – zwrócił uwagę hierarcha.
Przewodniczący KEP podziękował również środowiskom obrońców życia, którzy "podejmują starania w celu promocji i ochrony życia nienarodzonych".
"Środowiska te są głosem tysięcy dzieci w łonach matek, których życie znajduje się w niebezpieczeństwie. Są oni głosem naturalnego rozumu, który konsekwentnie, wbrew ideologicznemu konformizmowi i oportunizmowi, staje w obronie ludzkiego życia w każdej fazie jego rozwoju" – czytamy w oświadczeniu.
Abp Gądecki podziękował także wszystkim, którzy organizują pomoc i wsparcie dla matek spodziewających się dziecka.