Na początku roku są wybory w stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. To jest ostatni marsz, który współorganizował Robert Bąkiewicz – powiedział w programie 6. Dzień Tygodnia na antenie Radia ZET Robert Winnicki z Konfederacji.

Reklama

Winnicki komentuje incydent na Marszu Niepodległości

Poseł był pytany o incydent na marszu, gdy razem z reprezentantami Ruchu Narodowego wepchnął się na czoło pochodu, tym samym spychając Roberta Bąkiewicza do tyłu. Prowadzący zasugerował, że było to symboliczne przejęcie Marszu Niepodległości przez Ruch Narodowy i Konfederacje. My ten marsz od 13 lat organizujemy. To znaczy organizowaliśmy go 7 czy 8 lat przed tym, kiedy pojawił się Robert Bąkiewicz, więc jak mieliśmy to przejmować? Nie trzeba się było przepychać. To było wszystko uzgodnione z dowództwem straży Marszu Niepodległości. Wszystko było zgodnie z planem – odpowiedział Robert Winnicki.

Dodał, że marsz przeszedł zgodnie z planem. Uzgodniliśmy, że pan Bąkiewicz nie przemawia na tym marszu, wszystko zostało utrzymane i tak miało być. Media Narodowe są zarżnięte przez ostanie lata, Straż Narodowa się rozpierzchła, Roty nie istnieją - zaznaczył poseł Konfederacji.

Reklama

Winnicki: Bąkiewicz przegra wybory w stowarzyszeniu

Robert Winnicki wyraził przekonanie, że Marsz Niepodległości 2022 był ostatnim, jakim Bąkiewicz współorganizował. Jest większość w stowarzyszeniu, jest większość w zarządzie. Na początku roku są wybory w stowarzyszeniu. To jest ostatni marsz, który współorganizował Robert Bąkiewicz - stwierdził Winnicki. Podkreślił, że styczniowe wybory w stowarzyszeniu Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz przegra.