Ks. Franciszek Blachnicki był założycielem i duchowym ojcem oazowego Ruchu Światło-Życie. Walczył w wojnie obronnej w 1939 r., był więźniem KL Auschwitz. Po wojnie był represjonowany przez władze PRL. Od grudnia 1981 r. przebywał na emigracji. Osiadł w ośrodku polskim Marianum w Carlsbergu w RFN. Zmarł nagle 27 lutego 1987 r. Oficjalnie jako przyczynę śmierci podano zator płucny. W związku z podejrzeniem zabójstwa duchownego w kwietniu 2020 r. zostało podjęte na nowo śledztwo w tej sprawie. W tym samym roku prokuratorzy IPN przeprowadzili ekshumację jego zwłok.

Reklama

Ziobro: Ksiądz Blachnicki został zamordowany

Ziobro poinformował podczas konferencji prasowej, że z prowadzonego w tej sprawie śledztwa wynika iż, ksiądz Blachnicki został zamordowany. Nie ulega żadnym wątpliwościom dziś w wyniku prowadzonego bardzo skrupulatnie śledztwa, że ksiądz Franciszek Blachnicki został zamordowany, został otruty - oświadczył.

Jak dodał, w postępowaniu pozyskano opinie biegłych, wykonano ekshumację ciała duchownego, odebrano zeznania do nowych, wcześniej nieprzesłuchiwanych świadków.

Śledztwo (...) pozwoliło dzisiaj w sposób kategoryczny dojść do tego punktu, który pozwala na brutalną prawdę, że ksiądz Franciszek Blachnicki by kolejną ofiarą systemu komunistycznego, ofiarą, która padła dlatego, że prowadził piękną działalność duszpasterską - mówił Ziobro.

Reklama

Według niego ks. Blachnicki był postrzegany jako wielkie zagrożenie dla systemu komunistycznego. Był prześladowany, szykanowany, więziony. Stawiano mu zarzuty i w konsekwencji został w sposób okrutny zamordowany - powiedział minister.

Dysponujemy opiniami, że substancje, które wykryto w zwłokach ks. Blachnickiego nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że został zamordowany. Śmierć nastąpiła niedługo po tym, gdy dowiedział się, że osoby z jego otoczenia są agentami - powiedział Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
W siedzibie Prokuratury Krajowej trwa konferencja prasowa Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Karola Nawrockiego oraz zastępcy Prokuratora Generalnego, dyrektora Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Andrzeja Pozorskiego. Konferencja jest poświęcona sprawie śledztwa dotyczącego okoliczności śmierci ks. Franciszka Blachnickiego 27 lutego 1987 r. w Carlsbergu (RFN).

Reklama

Jeżeli chodzi o modus operandi komunistycznych służb, to nie mam wątpliwości, że służby posługiwały się tego typu metodami. I w ostatnich latach obserwujemy także działania rosyjskich służb, które zamordowały Litwinienkę. To nie jest nic nowego. Próby mordowania przez otrucie dotyczyły również obywateli polskich i takie działania były też podejmowane przez polskie służby komunistyczne. Mamy pewne tropy i podejrzenia - powiedział Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, podkreślając, że śmierć nastąpiła niedługo po tym, kiedy dowiedział się, że osoby z jego otoczenia są agentami.

Franciszek Blachnicki urodził się 24 marca 1921 r. w Rybniku. Uczestniczył w walkach września 1939 r., aż do bitwy pod Tomaszowem Lubelskim, gdy jego oddział został rozbity. Był więźniem KL Auschwitz. Jesienią 1941 r. trafił do aresztu śledczego w Zabrzu, a następnie w Katowicach. 30 marca 1942 r. za działalność konspiracyjną został skazany na karę śmierci, którą po interwencjach rodziny zmieniono na dziesięć lat więzienia. Podczas pobytu w celi śmierci przeżył nawrócenie. Resztę wojny spędził w niemieckim obozie. Po powrocie do Polski wstąpił do Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie – święcenia kapłańskie otrzymał w 1950 r.

W 1963 r. duchowny rozpoczął organizację rekolekcji oazowych, z których narodził się Ruch Żywego Kościoła, a następnie – w 1976 r. – Ruch Światło-Życie.

Ks. Blachnicki był jednym z najbardziej inwigilowanych duchownych działających na terenie metropolii krakowskiej. W Ruchu Światło-Życie uczestniczyło ok. 2 mln osób.

Od września 1977 r. w Wydziale IV KW MP w Krakowie został powołany specjalny zespół do rozpracowania ruchu oazowego, a także prowadzenia działań dezinformacyjnych. Ważnym elementem prowokacji skierowanej przeciwko duchownemu było powołanie pod kuratelą SB biuletynu "Samoobrona Wiary", adresowanego przede wszystkim do duchowieństwa i osób związanych z ruchem oazowym. Oficerowie SB, którzy redagowali biuletyn, wykorzystywali w nim prawdziwe opinie pochodzące z niechętnych Blachnickiemu kręgów kościelnych.

Stan wojenny zastał ks. Blachnickiego w Rzymie. Pozostał na emigracji, by pomagać polskim emigrantom oraz rozszerzyć inicjatywę oazową na inne kraje. W 1982 r. osiadł w Carlsbergu w RFN. W działającym tam ośrodku Marianum stworzył Chrześcijańską Służbę Wyzwolenia Narodu oraz Międzynarodowe Centrum Ewangelizacji Światło-Życie. Nawiązał także kontakty z przedstawicielami środowisk opozycyjnych krajów bloku wschodniego.

Śledztwo przeciwko ks. Blachnickiemu

Władze PRL wszczęły śledztwo z zamiarem postawienia duchownemu zarzutów. W lutym 1983 r. rozesłano za nim list gończy. W otoczeniu księdza działało także co najmniej dwoje agentów wywiadu PRL. Byli nimi Jolanta i Andrzej Gontarczykowie. Nawiązali współpracę z ośrodkiem w Carlsbergu i z ks. Blachnickim, zyskali jego zaufanie i stali się bliskimi współpracownikami.

Ks. Blachnicki zmarł w Carlsbergu 27 lutego 1987 r. Jako przyczynę śmierci wskazano zator płucny. Pierwsze dochodzenie IPN w tej sprawie umorzono w lipcu 2006 r. z uwagi na brak przesłanek dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Pod koniec kwietnia 2020 r. katowicki oddział IPN podjął decyzję o ponownym wszczęciu postępowania dotyczącego śmierci kapłana. W ocenie prokuratorów IPN zachodzi uzasadnione podejrzenie, że zabójstwa ks. Blachnickiego mogli dokonać funkcjonariusze MSW PRL.

Duchowny został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Oświęcimskim. W 1995 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. W 2015 r. papież Franciszek wydał dekret o heroiczności jego cnót.

autorzy: Mateusz Mikowski, Michał Szukała